Ewa to kiedy wybieramy się na Komandoska??? :D:D:D:D

Oooo propozycja nie do odrzucenia! xD jak zbierzemy ekipe, to pojdziemy sobie wszyscy z animacji ;D a jak nas oleją to pójdziemy tylko we dwie x) ;D

Trzy:)

Dobrze BaQ, pójdziemy we 3 ^^

Wybieracie się może na Adapciak ??

Adapciak to szit moim zdaniem. Po co płacić parę stów za biwak, skoro można się ugadać na plażę i najebać tak samo jak na adapciaku, tylko taniej. Jeżeli chcecie, to podejmę się organizacji pierwszej imprezki zapoznawczej;)

Jestem ciekawy czy byłeś jush kiedyś na Adapciaku. Biwak to się robi pod namiotami , a nie na domkach o wysokim standardzie .Po za tym jest wiele innych atrakcji oprócz spożywania płynów % . Spływ kajakiem , koncerty , paintball , zawody sportowe.Można pozna ludzi nie tylko ze swego roku lub wydziału , a również z innych , a takie znajomości czasami się przydają.Poznaje się osoby , które czynnie działają w strukturach samorządowych co ma znaczący wpływ na osoby , które pierwszy raz studiują( patrz warunki , poprawki i inne problemy) , a po za tym jest sporo zabawy i innych atrakcji.

Skoro tak uważasz, to spoko. Co do tych warunków, poprawek i innych pierdół, to nie byłbym taki pewny, czy samorząd coś Ci pomoże. Jak dla mnie szkoda kasy. Paintball, quady, ściankę, lasery można sobie załatwić i bez adapciaka, czyli taniej. W tym roku postaram się wynaleźć ekipę i systematycznie chodzić na tego typu zabawy. Ale ja nikomu nie odradzam, wręcz przeciwnie: jak ktoś ma kasę, to niech sobie idzie na ten ivent.

adapciak jak dla mnie za drogi xP

a btw. za chodzieniem w roku na tego typu atracje jestem jak najbardziej ! xD

Także jestem za systemem łąkowo-leśnym ^^ a adapciak faktycznie jest w chuj drogi... :/ poza tym, trąci od niego snobizmem... (ale to jest tylko moje zdanie Chemiku, to żadna aluzja ^^) wolę sobie obalić tanie wino czy tez browar w krzaczorach... xD

albo na plaży :P

albo na plaży xD coś mi się wydaje dredziara, że my będziemy się bardzo dobrze rozumieć xD

very very :D:D:D:D
prawde mowiac mi juz minal ten czas w ktorym pilam komandosa [watroba juz tego nie przyjmuje]
ale piwko chetnie wypije :)

Moja wątroba też dawno nie wyczyniała takich harców ale odpowiednio spreparowane wino (nawet tanie ) da się wypić.Jush moja w tym głowa jako chemika ;O)

Ja zaklepuję sobie stanowisko mistrza ceremonii i będę otwierał!:P Btw. jeżeli ktoś chce, to może się podłączyć pod mały wypad 11 września (będzie Evciuk, BaQ i moja kilkuosobowa ekipa z administracji). Przewidziane picie Kubusia w terenie, więc zabierzcie rękawiczki:P

z chęcią bym się wybrała, ale 11 jeszcze nie bede miała dachu nad głową :P

Ja 11 prawdopodobnie będę z kapelą gdzieś koło Nowego Miasta Lubuskiego , więc też odpadam.

chyba LUBAWSKIEGO :P

jestem z woj. lubuskiego i o takim jak napisaleś nic mi nie wiadomo :P

Ok , mała pomyłka nastąpiła ;o)

Ja i tam nie wiem co to jest, gdzie to jest i po co to... xD a z tej libacji 11 chyba raczej nici beda... moze zrobilibyśmy sobie ewentualnie jakis ivencik z okazji zakonczenia najdluzszych wakacji w zyciu? ;> nie liczac emerytury... x) gdzies pod koniec miesiąca? ^^

jestem za! xD ja w ostatnim tyg. września powinnam być już w 3mieście i jestem za libacja na plaży. piwko, winko kto co woli :)

Mam wziąć administrację? Zobaczycie jakie to chlory:D

ze co?:P

No...moją ekipę z administracji...

a nie wiem :P myslalam, że to ma być integracyjna libacja animatorów :P no ale jak chcecie:P

Najpierw zintegrujmy się miedzy sobą potem przyjdzie czas na międzywydziałowe integracje ;O)

popieram :)

Yhym, ja też popieram :-)
Chociaż trudno mi stwierdzić czy będę uczestniczyć, zbyt dalekosiężne plany jak na mnie :P

spoko jeszcze co do terminu się zgadamy :)

Nie to nie. To się integrujcie we własnym gronie.

BaQ napisał:

Nie to nie. To się integrujcie we własnym gronie.

fochem zalecialo?! :P

Ja tam mam kiełbasę z kim się najebię. Chciałem was tylko nieoficjalnie przywitać w imieniu UG. Nasza integracja była otwarta dla wszystkich. Byli ludzie z innych kierunków, roczników, można się było dzięki temu dowiedzieć, co i jak ogarnąć ze sprawami organizacyjnymi. I było po Bożemu (chlebem i winem). I spawy były.

Ja myślę , że to ja prędzej mógłbym Cię jakiś rzeczy organizacyjnych nauczyc podejrzewam , że akurat tu mam większe pole do popisu(albo i nie do popisu). ;O)

Może i tak, chciałem tylko pomóc. Skoro na plaży jest za mało miejsca na kilku ludzi spoza, to luz. Nie ma rozmowy.

A co złego w tym, że animatorzy chcieliby zintegrować się najpierw sami ze sobą ? Nie uważam, że integracja międzywydziałowa to zły pomysł, wręcz przeciwnie, dobrze mieć wszędzie wtyki^^, ale wydaje mi się, że takie pierwsze spotkanie, gdzie będą tylko animatorzy będzie dla nas mniej krępujące. Przynajmniej dla mnie by było.

Grzecznie zapytałem, grzecznie się wycofuję.

Ale doceniam i myślę, że nie tylko ja, zainteresowanie naszymi osobami oraz propozycję. Żywię nadzieję, że będzie jeszcze czas i miejsce na integrację. ;)

Również myślę w podobny sposób , najpierw czas od zapoznania własnego podwórka bo na co komu przyjdą znajomości z ludźmi z Ekonomii czy Matematyki jak potem nikogo u siebie się nie będzie znało. Założę się , że w grupach będzie rotacja co semestr , więc warto znać cały rok , tym bardziej , że razem ze stacjonarnymi i niestacjonarnymi uzbiera się mniej osób niż na niektórych wydziałach. Najlepiej nawet potem spróbować całą pedagogikę zwerbować. Wszystko małymi kroczkami ;O)

Ja widze ze tutaj wielkie plany integracji sa :) jak najbardziej jestem za :)

Moim zdaniem powonniscmy byc otwarci na wszystko biorac pod uwage nasz kierunek studiow, ale to nie moja sprawa x) Ja bylam na takiej integracji i bardzo mile wspominam ^^ a i czego mielibysmy się krępowac, jak coniektórych juz nigdy nie zobaczymy, albo spotkamy sie jeszcze ze 2 razy? xD poza tym, na wykladach i tak bedzie w cholere nieznanych nam ludzi + nie zawsze mily wykladowca... x)
Ja mam w dupie, róbcie co chcecie i tak sie napierdole jak bedzie trzeba x) :P

ludzie dajcie na luz :P

jak sie juz animatorzy pozanaja miedzy sobą, to nastepnego dnia [na leczenie kaca] zrobimy integracje z kimkolwiek :P

Ta z butelka piwa najlepiej ;O)

No i alleluja. Nikt nie miał niczego złego na myśli ;-)

lewe lewe loff loff loff xD

yo Ludziki!
18 już wpadam do trójmiasta, ktoś z Was bedzie w 3mieście jakos od tej daty, albo moze ktos juz tam jest i ma chęć na wstepną integracje????

blessik

Jestem cały czas, więc wystarczy dać znać kiedy...

jestem chetna :D

yea.
tylko ja od razu neta nie bede miec, jakos na dniach zalatwiać bedziemy, wiec dajcie jakies namiary na siebie ;d

fakt ze dostepna bede dopiero okolo 22:00 ale moze nie bedzie za pozno :P no niestety praca taka. no namiary : 505980522 Lena. w takim razie wieczorne spotkanie proponuje:P

697555744 to namiary na mnie.

ok, zapisuje numery, jak sie ogarnę to odezwę się do was :)
bless

Do mnie na razie można pisać na gg 2020373 oba telefony mi padły i nie wiem kiedy wrócą do życia

wznawiam temat. moze komandosik  2go, 3go ????

tak

a dlaczego nie 1go ;>?

to zeby bylo sprawiedliwie 1go, 2go i 3go.

dobra.
gdzie? i o ktorej? ; >>>

hehe spoko xD proponuje (1go) na plazy w Gdyni Głównej o godzinie... 18? ^^ zaoczni i dzienni razem oczywiscie ;D a 2gi i 3ci uzgodni sie na spotkaniu ;) tylko ze jest mala uwaga, tam w głównej w żabce podobno nie ma win, wiec trzeba bedzie sie wczesniej zaopatrzyc ;) a i mozemy sie spotkac na dworcu, jakby ktos nie wiedzial w ktora strone ma sie poruszac ^^ Co wy na to? ;)

yo. dobry pomysł z tym spotkaniem na glównym :P
bo ja trójmiasta nie znam, mam mapkę, ale wiecie jak to jest :P
po co się szukać itp.
2go juz Was zapraszam na plaże w Sopocie :D:D:D
namiary na mnie 723 891 847 [czekam:)]

miejmy nadzieje, ze nie bedzie padac....

To w końcu na Osobowej czy gdzie w tej Gdyni? Pasuje mi, więc się zjawię...

chyba na gł. tak zrozumiałam, w kazdym razie numer moj podałam i czekam na jakis cynk :)

najlepiej to ustalic jakies konkretne miejsce. np pod barem 'kęs' albo cos... w ogole fajnie, ze gdynia, a nie gdansk. bo ja rodowita gdynianka jestem.

rodowita gdynianko ja nie znam prawie trojmiasta, wiec uwierz, ze komus takiemu jak ja najlatwiej bedzie dotrzec na dworzec główny :P
bo szukanie jakiegos baru itp. moze byc problemem

hmm  no ja osobiście wolałabym Gdańsk, bo w gdyni chyba nie dam rady się zjawić.. Ale myślę, że nie raz się zintegrujemy ;-)

dredziara napisał:

rodowita gdynianko ja nie znam prawie trojmiasta, wiec uwierz, ze komus takiemu jak ja najlatwiej bedzie dotrzec na dworzec główny :P
bo szukanie jakiegos baru itp. moze byc problemem

ale ten bar jest na dworcu....
ja proponuje przed glownym wejsciem! o! tam wszyscy trafia. chyba.... ;-)

moze byc przed gl wejsciem albo pod rossmanem jak tam wolicie i tak czy siak sie odnajdziemy ^^ w takim razie do 18 :)

ja sie pytam gdzie wy byliscie? czekalam 30 minut a tu pusto ... :(

nie zawiodłam : D

prawda :P :*

Następna libacja kiedy będzie?? :D

mam nadzieje, ze za niedlugo...