Witam w klubie bezdomnych
Pozytywnych wieści niestety nie niosę, ale może raźniej Ci, że nie jesteś jedyną bez dachu nad głową Heh

raczej sól w oku,
czyli nada
Właściwie nie szukam sama, ale jeśli będzie brakować lokatora albo będziemy chcieli zredukować koszty.
Dam znać. ;]

Dredziara, Evciuk szuka współlokatorki. Zadzwoń do mnie, to dostaniesz namiary: 519565257

Mieszkanie to zawsze cos 'swojego' w pewnym sensie.
to szukasz kogos czy nie?

do ciebie nie oczekuje informacji od niej skoro tu mi moze odpowiedziec

W akademiku nie jest źle , jest wypasiona 6 teraz powstaje 5 , warunki podobne jak we własnej kawalerce .

Osobiście, bałabym się mieszkać w akademiku, ze względu na własną wątrobę ;P;P

Ja polecam DS 10 tam jest spokój i nie ma aż tylu imprez (bynajmniej nie bylo w tamtym roku xD)

Słuchajcie, jezeli chodzi o akademce to bylam ostatnio w GD i pani w kampusie powiedziała, że trzeba się spieszyć, bo jest bardzo duzo chętnych i powoli zaczyna brakować miejsc... ;*

Z tego, co słyszałem zgłosiło się tyle pierwszaków, że już mają problem, żeby ich wszystkich upchać...